sobota, 3 maja 2008
wiosenny pajączku!
wstalem rano, dzien przywitalem japa rozesmiana.
niezdolnosc do zapamietania szczegółów jest rzecza nieistotna,
jak by sie moglo wydawac.
dziekuje za melanz co nigdy sie nie znudzil,
i dziekuje tez za kawe o 7 rano na stacji.
bilans zysków i strat wyszedl pozytywnie, a co!
optymista, oooptymista.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
nie ma to tamto... :D
"optymista.."
; D
Prześlij komentarz