czwartek, 31 stycznia 2008

always look on the bright side of death

tumturum. tak, mam stolik ze smietnika. smieeee-tniiii-kaaaaa.
ktos wystawil stolik jakis z warsztatu czy piwnicy, to sobie wzialem.
wstyd w chuj, nie? ; >
maly szkopul tylko. troche zniszczony blat [mocno :p] - jutro kierunek castorama, nowy blat [ta, blat - plyta za 4zl ;]]
i mega pomysl.



jutro wytne i szprejne, a co. (w oryginale by banksy)
i nawet po puchy sie kopne, bo jest troche do zrobienia [zasponsoruj ktos mlodego czoeka o_o]

jest 4 rano. organizm chce spac.

do-bra-noc.
do poduszki pati yang, jaszczurka.

5 komentarzy:

Agata i Pepe pisze...

co to za negliż! ;D

i że niby chciałeś pokazać jak to bardzo zmęczony jesteś? ;P
ehehe.

potfur pisze...

no jaha. ;]
a nie widac zmeczenia? zobacz do ktorej spalem! :P

Anonimowy pisze...

Ahh.. ahh.. goła klata, bo to jednak NARCYZ z niego jest :bq;

Agata i Pepe pisze...

ha! skoro nie tylko ja twierdze, że jesteś narcyzem, no to to już na bank jest prawda.

a wiecie, że nawet sobie kwiatka takiego kupił? phi!

no powiedz im, powiedz, xD

potfur pisze...

alez dzej wie.
a narcyzm to juz odkryty zostal... justys kiedy to bylo? :D
3 lata temu? XD

;bq; idziem sie J. schlac jutro :D