poniedziałek, 19 listopada 2007

łelkam on bord

kochany pamietniku...
nie, nie tak.
drogi zeszycie zwierzen...
nie, tez nie.

zalozylem bloga. uhu. ciekawe co z tego wyjdzie. nie wiem, nie sadze zebym pisal jakichs mega wczutych notatek, opisujacych moj stan psychiczny. opis imprez - powiecie pewnie. teez chyba nie, jak by jakies byly i dzialo sie na nich cos ciekawego [pozdro strzala i hansik], ew. kiepsko z pamiecia.
stwierdzam ze nie umiem pisac o sobie samym, a nawet w ogole, wiec chuj wi co tu tak naprawde bedzie.
moze jakies mega ciekawe historie z mojego nader interesujacego zycia.

stay tuned.

6 komentarzy:

Agata i Pepe pisze...

wyspiarz,

ładnie tu.

wytrwania w pisaniu,
o sobie... tego da się nauczyć.:)


pjona!
[:

potfur pisze...

dziekowac. ;]

o sobie - hmm, moze kiedys. ;)

5!

Anonimowy pisze...

dlaczego odnosisz się do mnie w swojej notce? Grzyb nie rozumie T.T

Mam nadzieje że utrzymasz jakoś tego bloga i będzie się można dowiedzieć co tam u potfora słychać ^^si

potfur pisze...

hans grzybie. tu jest inny hansik, znaczy sie w poznaniu. ;]
tys jest hans. ;]

postaram sie, zobaczymy co bedzie.

Anonimowy pisze...

co to kurwa?
ktos mnie podrabia!

uch. pisze...

a ja jestem zajebany ksero boy i przerzuciłem się na blogspota. ; pp pozdro. piątka. ;d