20 raz chyba przesluchuje od deski do deski.
lubie wglebiac sie w smaczki cutów i sampli.
efektów, przesterów, filtrów. uderzen mpc'tki.
imie Adam, po hebrajsku ziemia.
(ziemia (Słownik pol.-heb.) - adama, karka)
tam gdzie buty sa stare.
tam gdzie rap to ten, co bys chciał poznać na pamięć.
ile deszczu musi spasc brat, by oczyscic ziemie?
ile szczescia moze dac, jedna chmura na niebie.
cause today I feel happy. it's my feeling, but I share.
okay, it's also yours.
sobota, 29 marca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz